W życiu jest trochę tak jak to opisał kiedyś ktoś mądry:
Jeśli myślisz, że dasz radę masz rację.
Jeśli natomiast myślisz, że nie dasz rady to również masz rację.
Rozumiesz pointę?
Jeśli szukasz osoby, która zmieni Twoje życie, najpierw zerknij w lustro. My i tylko wyłącznie my, posiadamy taką moc. Inni mogą być nam drogowskazem, autorytetem, wzorem, ale do nas należy cała reszta.
Nie będziesz szczęśliwy do momentu, gdy nie zrozumiesz, że tak naprawdę liczy się tylko i wyłącznie jeden jedyny moment – ten przeżywany teraz. Żadne patrzenie wstecz, gdybanie, rozmyślanie czego to się nie zrobi w przyszłości, nie spowoduje, że Twoje życie nabierze smaku.
Ja nauczyłam się patrzeć na przyszłość, ale nie brać się za jej realizację. Nie ignoruję jej. Pamiętam. Ona zawsze będzie, wierna, czekająca, być może inna niż byśmy chcieli, niż to sobie skrupulatnie zaplanowaliśmy. Często egzystujemy, licząc na to, że kiedyś się coś wydarzy. Czekając na odpowiedni moment. Nie. Nie tędy droga.
Teraźniejszość to bardzo często nasze zagubione dziecko. Czas o nie zadbać. Złapać za rączkę, otrzeć łzy i pocałować w czółko. I żyć.
Tu i teraz.
To jest właściwa chwila i miejsce.